Profanum w sacrum
Belgijski architekt Gregory Nijs, szef studia architektury Klaarchitectuur, postanowił zamienić sacrum na profanum, a dokładniej zamienił kościół w przestrzeń biurową.
Projekt "Waterdog", który na nowo definiuje duchowość na wzór społeczności, historii i kreatywności, zakłada, że Klaastrectuur bierze zdewastowaną kaplicę i przekształca ją w swoje biura.
To cudownie poetycki, najbardziej wyczerpujący remont kaplicy. Jednak od XVII wieku nowy dach zawiera zdecydowanie duchową rzeczywistość.
Duże struktury prostoliniowe są ułożone w stos - cztery w całości - i jedna na drugiej. To z kolei uwalnia przestrzeń wokół nich, ułatwiając zamierzone użycie typu społecznościowego, jednocześnie wskazując na pierwotną funkcję kongregacji. W centrum skorupy sufitu z patyną czasu w mozaikowej warstwie, kontrastują z kolorami i materiałami w zabytkowym budynku, z górną dobudowaną skrzynką dosłownie pokonując leżącą pod nią konstrukcję, która przechodzi przez nowy dach.
Naga, minimalistyczna architektura w monochromach podkreśla różne style w grze Waterdog - jak nazywa się teraz budynek. Na końcu budynku reaktywowana ołtarzem reliktacja ołtarza zakotwicza kompozycję, w której bar w olśniewającym złocie wyróżnia sam ołtarz, a półki ułożone są w krzyż.
Utrzymując charakter budynku, Nijs i Klaarchitectuur poszli dalej niż po prostu trzymając się elementów architektonicznych. Są chronione przez poczucie wspólnoty, ponieważ są celem struktury ich życia.